Obecne wybory prezydenckie w Polsce – fałszywa demokracja i eliminacja niezależnych kandydatów

Obecne wybory prezydenckie w Polsce to kolejny spektakl pozorów, w którym oficjalni kandydaci są promowani przez media mainstreamowe, a niezależni uczestnicy politycznego wyścigu są marginalizowani i eliminowani na wczesnym etapie. Proces ten stawia pod znakiem zapytania zasadność nazywania naszego systemu demokratycznym. Władza, zamiast stawiać na równe szanse, kreuje układ zamknięty dla nowych kandydatów.

Kandydaci istniejący tylko na papierze?

Bardzo wiele osób zarejestrowało swoje komitety wyborcze, ale czy znamy ich nazwiska? Aldona Skirgiełło stanowi przykład kandydatki, której, pomimo spełnienia formalnych wymogów, mainstreamowe telewizje nie zapraszają. Media traktują jeszcze gorzej kandydatów, którzy w tych nieuczciwych od początku wyborach nie zarejestrowali swojego komitetu. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: partie polityczne sterują mediami, które eliminują niezależne jednostki i uniemożliwiają im dotarcie do szerszego grona wyborców. W efekcie wyborcy otrzymują jedynie kandydatów wskazanych przez układ partyjny.Takie dictum partyjne jest obecne w naszej przestrzeni już od ponad trzydziestu lat. Czas to wreszcie zmienić!

Kompromitacja medialnych faworytów

Oficjalnie promowani kandydaci, tacy jak Rafał Trzaskowski czy Karol Nawrocki, wielokrotnie skompromitowali się publicznie, składając sprzeczne deklaracje. Przykładowo, Nawrocki twierdzi, że rząd ignoruje jego ustawy – ale jak to możliwe, skoro jeszcze nie objął żadnego stanowiska w rządzie!? To klasyczny chwyt populistyczny, mający na celu zdobycie współczucia i pozyskanie solidarności wyborców lub tzw. elektoratu negatywnego.

Czas na prawdziwą przestrzeń do dyskusji

Aby zrewolucjonizować system wyborczy, konieczne jest stworzenie otwartego forum dla wszystkich obywateli. Rozwiązaniem jest Cyfrowa Aplikacja Demokratyczna, która pozwoliłaby na rzeczywisty głos społeczeństwa, bez filtrów narzuconych przez partie polityczne. Obecnie wielu wyborców uważa, że popierany przez nich kandydat rzeczywiście reprezentuje ich interesy. W rzeczywistości jednak znajomość polityków wynika głównie z ich obecności w mediach, a nie z realnych działań. To dowód na to, że dzisiejsza polityka opiera się na manipulacji wizerunkowej.

Problem zbierania podpisów

Oficjalni kandydaci deklarują masowe poparcie społeczne. Przykładem może być Artur Bartoszewicz, który twierdzi, że codziennie otrzymuje dziesiątki lub wręcz setki listów z podpisami poparcia. Tymczasem niezależne organizacje, takie jak Struktury Siewców Prawdy, które wspierają kandydaturę Bogdana Morkisza, mają duże trudności w uzyskaniu podobnych wyników. To każe podejrzewać, że bazy danych z podpisami są wykorzystywane w sposób nieuczciwy, np. poprzez wykorzystywanie petycji z poprzednich lat. Brak rzeczywistej weryfikacji podpisów przez komisje dodatkowo pogłębia problem i pokazuje w jak bardzo patologicznym tkwimy systemie.

Obecne wybory prezydenckie w Polsce: Finansowanie kampanii wyborczych

Jednym z kluczowych aspektów wyborczej patologii jest sposób finansowania kampanii. Oficjalni kandydaci dysponują ogromnymi budżetami – ale skąd pochodzą te środki? W rzeczywistości pieniądze na kampanie wyborcze pochodzą z podatków obywateli. W efekcie wszyscy płacimy za kampanie polityków, których wybór został nam narzucony.

Czas na zmianę systemu! – Demokracja Pryncypialna

Obecne wybory prezydenckie w Polsce to smutny żart. Jeśli społeczeństwo nie zrozumie, że aktualny system wyborczy jest zbudowany na kłamstwie, nigdy nie nastąpi zmiana. Rozwiązaniem jest Demokracja Pryncypialna, która zakłada pełną transparentność procesów wyborczych oraz rzeczywisty wpływ obywateli na decyzje polityczne. Tylko w ten sposób możemy uratować Polskę przed dalszym upadkiem.

Bogdan Morkisz, jako niezależny kandydat, jest symbolem walki z polityczną patologią. Jego program i postulaty stawiają na autentyczność, uczciwość oraz realny głos obywateli. Wybory prezydenckie powinny być momentem refleksji i przebudzenia społecznego. Czy Polacy będą w stanie dostrzec manipulacje systemu i postawić na prawdziwą jakość demokracji? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – dalsza bezczynność oznacza tylko pogłębianie obecnego chaosu politycznego.

Zobacz całą audycję

Prezydent Bogdan Morkisz rumble
Prezydent Bogdan Morkisz YouTube